Makijaż Moda Paznokcie Projekt denko

środa, 14 grudnia 2011

Nowości, nowości!

W ostatnich dniach przybyło mi kilka nowych kosmetyków:), oto one :
Pierwsze dwa z nich to zestaw Iwostinu - Krem ochronny z lipidami SPF15 na zimę oraz Krem do rąk pielęgnacyjny SPF10. Zimowy krem z Iwostinu był na mojej liście zakupowych must-have`ów już od jakiegoś czasu, toteż gdy zobaczyłam w Super Phramie ten przepiękny zestawik w jakże atrakcyjnej cenie 33 zł, nie wahałam się ani chwili (tym bardziej, że płacił mój chłopak). Co więcej, gdy przy kasie podałam moją kartę Life Style okazało się, że kremy kosztują jeszcze mniej - bo 26 zł. Promocja nie do pogardzenia.
Gorzej jest jeśli chodzi o działanie produktów - spodziewałam się czegoś bardzo odżywczego, tymczasem ani krem do twarzy, ani do rąk do takich nie należą. Krem do twarzy jest dosyć "tępy" przy rozsmarowywaniu, bieli skórę, ale po kilku chwilach ładnie się wchłania. Mam skórę normalną z tendencją do suchej (a nawet bardzo suchej) w okresie zimowym, ale po tym produkcie nie mam uczucia "przedobrzenia" substancjami odżywczymi. Jestem póki co trochę rozczarowana, ale będę dalej używać - niektórym kosmetykom trzeba dać szansę się wykazać.
Co do kremu do rąk - przyjemny, ale również nic super odżywczego. Po prostu krem na co dzień, chociaż na plus muszę zaznaczyć, że nieco chyba poprawił mi kondycję skórek.
Kolejne nowości to znane wszystkim maseczki Biovax:
Fioletowa do włosów ciemnych, żółta do przetłuszczających się. Wiele o nich czytałam, ale jakoś nigdy nie miałam okazji wypróbować osobiście. Pierwsze testowanie już w ten weekend :)
No i na końcu mój nowy podkład, Catrice Photo Finish:
Kupiłam go w Naturze i również udało mi się trafić na promocję - 26 zł. Cena regularna nie przekracza 30 zł, także nie jest to szczególnie drogi produkt. Wcześniej używałam przez dłuuuugi czas Revlon Colorstay dla skóry normalnej i suchej. Chciałam, by mój nowy podkład miał podobną do Revlona treściwą konsystencję i zapewniał dobre krycie. Po wielogodzinnych analizach Wizażu :) zdecydowałam się na Catrice. Póki co - nie żałuję. Podkład jest co prawda nieco lżejszy, bardziej pudrowy niż Revlon, ale dobrze kryje i przyjemnie się rozprowadza. Makijaż trzyma mi się cały dzień. Jeśli chodzi o gamę kolorystyczną to nie jest może ona imponująca, ale myślę, że zadowoli większość Pań. Mam jasną karnację, jednak zdecydowałam się na odcień Rosy Beige - drugi w kolejności. Podkład ładnie stapia mi się z cerą, myślę, że to kolejny plus. Wygodna pompka i solidne szklane opakowanie to kolejne zalety tego produktu. Na chwilę obecną jestem zadowolona i polecam, szczególnie, że jest to mój pierwszy produkt z firmy Catrice.
To by było na tyle jeśli chodzi o kosmetyczne nowości. Od jutra intensywnie zabieram się za kupowanie świątecznych prezentów :) Pozdrawiam!
Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz