Makijaż Moda Paznokcie Projekt denko

niedziela, 27 stycznia 2013

Mini zakupy

Szata graficzna Elegancji-Francji znów uległa metamorfozie...:) Nie ukrywam, dzięki innym blogerkom odnalazłam kilka cudownych stron i poradników, jak upiększyć bloga (jeśli chcecie, mogę dodać linki, ale myślę, że te miejsca znają wszyscy). Jeśli chodzi o kolorystykę, jest to zwrot o 180 stopni - ze stonowanych szarości w cukierkowe pastele. Jestem zadowolona - jest dużo radośniej i weselej, aż się chce zaglądać :)

Wracając do tematu - dziś krótki post z mini zakupami. Niestety, w tym miesiącu musimy zacisnąć pasa, ponieważ w lutym planujemy urlop i wyjazd w pewne zagraniczne miejsce...:) Nie przedłużając, oto zakupy:


Perfumy Little Black Dress z Avonu uwielbiałam od zawsze, dlatego, gdy znalazłam super okazję na Allegro, nie wahałam się ani chwili!





Za widoczny na zdjęciu zestaw - flakon perfum 50 ml i roletkę 9 ml zapłaciłam wraz z przesyłką 30 zł. Jest to edycja limitowana - flakonik nie ma dyfuzora, zapach wylewamy na rękę przez mały otwór w buteleczce. Być  może jest to powód, dla którego kosztuje tyle, ile kosztuje. Taki sposób aplikacji mi zupełnie nie przeszkadza, a niska cena cieszy podwójnie.



Maseczki z Perfecty znają chyba wszyscy. Złotą maskę już wypróbowałam i zrecenzowałam całkiem niedawno, świetlista powłoka, którą zostawia na twarzy jest wręcz niesamowita!
Nawilżająca aloesowa też jest w użyciu i w swojej roli spełnia się należycie. Polecam.



Te produkty znają wszystkie bywalczynie Rossmanna. Żel był w promocji za 3 zł - grzech nie spróbować, natomiast 500 ml słój balsamu obecnego na wszystkich niemal blogach to wydatek rzędu 10 zł.
Zarówno balsam, jak i żel  KOCHAM. No dobra, balsam trochę mocniej...:)

Tak, jak pisałam - skromnie, ale jestem zadowolona. Być może wkrótce dojdą jeszcze dwie nowości z Avonu, ale na razie czekam na dostawę.

Jak Wam się podoba nowa szata graficzna? No i zakupy, rzecz jasna?

Pozdrawiam!

 

9 komentarzy:

  1. Ja się skusiłam w Rossmannie na żel z Original Source o zapachu pomarańczy i lukrecji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masełko z isanki muszę chyba w końcu kupić :)



    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kup koniecznie! świetnie nawilża i cudownie pachnie!

      Usuń
  3. też kupiłam ten żel na rossmannowej promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapach little black dres bardzo kojarzy mi sie z moja mama bo ona zawsze uzywa tych perfum - bardzo ładnie pachną:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam żele pod prysznic z Isany:)

    OdpowiedzUsuń