Okres przedświąteczny był dla mnie bardzo intensywny - musiałam połączyć pracę zawodową z tworzeniem listy upominków dla najbliższych..W ostatniej chwili zdecydowałam się sprawić mojemu chłopakowi prezent jego marzeń, co wiązało się z wielokrotnymi odwiedzinami w Media Markt i desperacką próbą utrzymania wszystkiego w tajemnicy :) Dodatkowo, moja córka chrzestna mieszka za granicą, więc prezent dla niej musiałam odpowiednio zapakować i wysłać, co się wycierpiałam na poczcie to moje :) Ostatecznie, wszystko udało się załatwić, prezenty wywołały mnóstwo uśmiechu i radości.
Ale niestety, przez to zamieszanie zabrakło mi zupełnie czasu na blog. Tym bardziej, że cały wolny czas poświęciłam rodzinie, z którą widuję się rzadko. Pochodzę z Olsztyna, natomiast na stałe mieszkam w Gdańsku, więc Święta to jedna z nielicznych chwil, kiedy mogę odwiedzić babcię czy spotkać się z koleżankami z LO.
Przeżyjmy to jeszcze raz...Kilka zdjęć z rodzinnego domu..
Stroik świąteczny wykonany własnoręcznie przez moją mamę :)
A teraz najwazniejsze - czyli prezenty! Dostałam mnóstwo podarków, w tym naprawdę sporo kosmetyków, przed Wami część z nich (plus kilka najnowszych zakupów)
Szczegóły w następnym poście.
I jeszcze jedna informacja - Lisica z bloga http://brownfox-makeup.blogspot.com/ nominowała nas do Liebster Award - bardzo dziękujemy, odpowiedzi na pytania również w najbliższym poście.
Oby Nowy Rok był dla Was wszystkich dużo lepszy niż poprzedni! Niech się spełnią Wasze najskrytsze marzenia!
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz