Wczorajsza wolna sobota zaowocowała nie tylko wielkimi, jak dla nas, zmianami na blogu, ale przede wszystkim ...zakupami w sh oczywiście :) Z przykrością muszę stwierdzić, że asortyment ciuszków, do których zaglądam od lat, robi się coraz uboższy..albo może to ja nie mam szczęścia? W każdym razie, mimo szczerych chęci na duże i tanie zakupy, wracam do domu z zaledwie kilkoma rzeczami.
Dlatego dzisiaj do łupów z sh dodaję trzy rzeczy kupione w ostatnim czasie na allegro. I ogłaszam uroczyście, że jeśli za tydzień wciąż będę miała jakieś pieniądze na koncie, to zmieniam rewir i wyruszam na sobotnie łowy do ciuszków we Wrzeszczu! Strzeżcie się! :)
Zdecydowanie najlepszy zakup - śliczny pasiak z Top Shopu ze złotymi guziczkami. Jeden dla mnie...
|
top shop, 10,50 zł (zdzierstwo!) |
..drugi dla mojego chłopaka (już bez guziczków)
Elegancka bluzka do pracy
|
atmosphere, 5,50 zł |
Śliczna mgiełka! Tylko po co te wszystkie sznurki? Będę musiała ją nieco ulepszyć...
|
miss slefridge, 6zł |
|
te aplikacje są przecudne i do tego przeszywane srebrną nitką |
Kolejny zwykły t-shirt dla chłopaka. Aparat skradł kolor, w rzeczywistości jest limonkowy
|
5 zł |
A to już zakupy z allegro. Granatowa spódnica ze świetnym paskiem z Atmosphere. Cena z przesyłką - 9zł :)
Cudowna granatowa mgiełkowa sukienka. Bardzo elegenacka, idealna do złotych dodatków.
|
cena z przesyłką - 20 zł |
Sukienka marki Dunnes. Troszeczkę przeliczyłam się z rozmiarem. Myślę sobie "S" - biorę! Nie sprawdziłam wymiarów i...sukienka jest przyciasnawa w biuście, a guma, którą widzicie na granicy bluzki i spódnicy nieco wbija mi się w sadełko...także ten...czas schudnąć ze 2 kg :) Poza tym - jest świetna!
|
cena z przesyłką - 20 zł |
To na razie wszystkie nowości w mojej szafie. No może poza kurtką od mamy i butami na jesień, ale to już nie będę się przechwalać :) Moja szafa zdecydowanie wzbogaciła się w sukienki i spódnice, co mnie cieszy, jednak tak naprawdę brakuje mi jakiś fajnych, ciepłych sweterków w fajne wzory, które pasują do wszystkiego, wystarczy je wrzucić na siebie i stylizacja gotowa...Ech, pozostaje mi śledzenie allegro i liczenie na lumpeksy..Bo do normalnych zakupów w normalnych sklepach jakoś już się nie nadaję...Czy Wy też tak macie?
Mam nadzieję, że jakieś ubrania wpadły Wam w oko :)
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz